czwartek, 10 stycznia 2013

Śldami Gaudiego- cz.2 Sagrada Familia

Długo nam zajęło przygotowanie tej części opisu naszego pobytu w Barcelonie. Przyczyna jest dość prozaiczna. Niektórzy z uczestników mają lęk wysokości. Nawet teraz wspomnienie wjazdu na szczyt Temple Expiatori de la Sagrada Família wzbudza w nas dreszcze emocji i strachu. Uczciwie możemy napisać, iż nie jest to zabytek do zwiedzania dla wszystkich! Tym, którzy mają lęk wysokości zdecydowanie odradzamy zwiedzanie jej na wysokości. Z ziemi również prezentuje się wspaniale :-)
 Pomysł wybudowania Temple Expiatori de la Sagrada Família (Świątynia Pokutna Świętej Rodziny) zrodził się w głowach członków Związku Wielbicieli Świętego Józefa w 1866 roku. Rozpoczęcie realizacji tego przedsięwzięcia musiało jeszcze jednak poczekać 16 lat. Pewnie nie wszyscy wiedzą, iż pierwszym architektem tej świątyni nie był Gaudi. Przejął on prace po Francisco de Paula del Villar.




Patrząc na tę świątynię z dołu ma się wrażenie, że nie ma się przed sobą zwykłej budowli sakralnej. Wszystkie elementy dekoracyjne ,,wyrastają" jakby ze ścian budynku opowiadając nam historię życia Chrystusa. Wiemy, że zaplanowano wybudowanie 18 wież tej bazyliki. Dlaczego? Bo było 12 apostołów, 4 ewangelistów. Daje to to sumę 16. A co z symboliką dwóch ostatnich wież? Mają one odniesienie do Matki Boskiej i jej syna Jezusa. Dla tych którzy uwielbiają rozwiązywanie zagadek, szukanie symboli, itp. jest to idealne miejsce na urlopowy relaks. Gdyby nie geniusz Gaudiego, który tej budowli poświęcił się aż do końca swojego życia, może Katalonia nie byłaby dziś taka znana. Sławny architekt niestety nie przewidział jednego, że los raptownie i na wieki przerwie jego pracę. Gaudi jak większość wizjonerów lubił działać. Większość swoich pomysłów miał w głowie. Czasami ,,przelewał" je na papier czasami nie. Efekt tego był dość dramatyczny. Nie dość, że za życia bardzo często zmieniał koncepcję pracy to pozostawione przez niego notatki, szkice, itp.w sporej części uległy zniszczeniu w trakcie wojny domowej.Na szczęście projekt całej bazyliki opiera się na prawach geometrii co jest dużym ułatwieniem dla kontynuatorów dzieła. Kolejni architekci tworzą dzieło wielkiego wizjonera w oparciu o wpływy z biletów. Zapewne część z Was wie, iż budowla ta powstaje również w wyniku prywatnych ,,datków" od wielbicieli sztuki Gaudiego, ale nie jest finansowana przez rząd. Efektem tego wszystkiego jest tak długo rozpięta w czasie budowa.

 Jedną z ciekawostek jest to, iż chodź ta bazylika nie została jeszcze ukończona to już trafiła na listę zabytków Światowego Dziedzictwa UNESCO!
Zwiedzając osobiście Temple Expiatori de la Sagrada Família w Barcelonie, macie szanse sami ocenić tę niezwykłą budowlę poświęcając na jej zwiedzanie sporo czasu. A wierzcie nam, że warto! Nas zafascynowało to, że sztuka Gaudiego została ,,zmiksowana" z surową i zimną prostotą architektury XXI wieku. Każdy zatem znajdzie tutaj coś dla siebie.A trafić jest tu niezwykle łatwo. Można pieszo, ale można równiez metrem: L5 i L2. Zanim jednak wybierzecie się osobiście może warto odwiedzić oficjalną stronę Temple Expiatori de la Sagrada Família http://www.sagradafamilia.cat/sf-cast/?lang=0 

Serdecznie polecamy!
Zespół Słonecznych Wakacji